Julka - jako zapowiedź tego, co niedługo powinno pojawić się na blogu. Ale było wtedy upalnie! :)
UWAGA
Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.
niedziela, 30 czerwca 2013
Today - Instagram
Tę piosenkę i tę barwę głosu - można kochać albo nienawidzić.
Ja pokochałam :)
I mogę słuchać bez przerwy.
sobota, 29 czerwca 2013
czwartek, 27 czerwca 2013
Zagłuszyć myśli
Adidasy
Bluza z kapturem
Słuchawki w uszach
I byle przed siebie...
Bluza z kapturem
Słuchawki w uszach
I byle przed siebie...
_____________________________
"Czujesz więcej niż wiesz i nie wiesz co z tym zrobić."
poniedziałek, 24 czerwca 2013
"...I see your true colors, And that's why I love you..."
Ten tydzień poświęcam na pracę nad zdjęciami :) Jak dobrze, że pogoda za oknem zrobiła się paskudna... ;)
Nie ma mnie :) Zamykam się w ciszy i spokoju :)
______________
______________
niedziela, 23 czerwca 2013
Rowerowo
Zmęczona. Pogryziona przez komary. Z poobijanymi nogami (bo łańcuch spadł). W upale i słońcu, a pod koniec w delikatnym deszczu. Trasa jak dla mnie baaardzo trudna, ale za to w pięknych okolicach :) Satysfakcja - ogromna :)
Jak można zauważyć na moim Endomondo, staram się trzy razy w tygodniu wybrać na rower.
Szczerze? Kiedyś spędzałam mnóstwo czasu przed komputerem... Teraz ciężko jest mi się zmusić do dłuższego posiedzenia przy laptopie. Dlatego też w zdjęciach i obróbce mam takie zaległości i nie mogę się odgrzebać :(
Jak można zauważyć na moim Endomondo, staram się trzy razy w tygodniu wybrać na rower.
Szczerze? Kiedyś spędzałam mnóstwo czasu przed komputerem... Teraz ciężko jest mi się zmusić do dłuższego posiedzenia przy laptopie. Dlatego też w zdjęciach i obróbce mam takie zaległości i nie mogę się odgrzebać :(
sobota, 22 czerwca 2013
J & K - zapowiedź
Poznałam dziś naszą blogową Jagodę i jej narzeczonego :) Dziękuję Wam za wspólnie spędzony czas :)
Więcej zdjęć z naszej sesji narzeczeńskiej już niedługo :)
poniedziałek, 17 czerwca 2013
M & S
"Uwielbiać znaczy za każdym razem czuć to samo widząc tą osobę. Czuć zapach tej osoby wszędzie.
Znaczy to też, że nie potrafisz sie myślami uwolnić o tej osoby. Że strasznie Cię Ciągnie do jej towarzystwa.
Że strasznie tęsknisz, i dużo potrafisz sobie wyobrazić, wierząc, że tak może się stać."
niedziela, 16 czerwca 2013
środa, 12 czerwca 2013
Już wszystko wiem ;) Miałam ustawioną złą strefę czasową... ;)))
_______________________
A tak na marginesie... środa minie - tydzień zginie... ;)
_______________________
"Pomiędzy moim i Twoim oddechem.
Pomiędzy goryczą prawdy i śmiechem.
Gdzie wszystko jest, nie tym, czym staje się
Jest więcej w Nas, niż może zabrać czas"
Ada Szulc "1000 miejsc"
Pomiędzy goryczą prawdy i śmiechem.
Gdzie wszystko jest, nie tym, czym staje się
Jest więcej w Nas, niż może zabrać czas"
Ada Szulc "1000 miejsc"
wtorek, 11 czerwca 2013
Last Time - Instagram
Podsumowanie ostatniego tygodnia :)
_________________________________
Urodziny to również czas pewnego rodzaju podsumowań. Dużo się działo przez ostatni rok. Było mnóstwo pięknych chwil, których samo wspomnienie wywołuje mi uśmiech na twarzy :) I jak już niejednokrotnie się przekonałam, w życiu piękne są tylko chwile. Ale...warto :) Warto się cieszyć, że coś miłego się nam przytrafiło :) Bo choć czas wiele zmienia i nic dwa razy się nie zdarza, ani nie trwa wiecznie, to cieszę się z tego co było :) Z mnóstwa przeżyć i ogromnych emocji :) To był dla mnie naprawdę ważny rok :)
Z uśmiechem idę więc dalej przed siebie :) Bogatsza o nowe doświadczenia :)
Nim się obejrzę, a będę miała kolejne urodziny.... ;) Na dwudzieste czwarte urodziny dostałam płytę Piotra Karpieni. Minął rok - i do dziś dnia jest ona włożona w radiu w samochodzie - i do dziś dnia jej słucham... ;) Czas pędzi jak szalony, że nawet nie zdążyłam zmienić płyty... :) Kiedy to wszystko minęło...? :)
niedziela, 9 czerwca 2013
Yeah!
Padam z nóg... :) Jak dla mnie na początek - mega trudna trasa, ze względu na liczne górki... ;)
Po prostej drodze mogłabym jechać nawet 100 km ;)
Lecz pod górę nie mam siły pedałować, ledwo żyję i mam dość :) Ogromny wysiłek ! :)
Ale warto było :))
Końcowa satysfakcja i zadowolenie są najlepszą nagrodą :)
_______________________
Na Endomondo można mnie śledzić TU
sobota, 8 czerwca 2013
Rower - lekarstwo na wszystko :)
Prawie jak wróciłam, to zaczęło kropić. Zdążyłam :))
_____________________________
"Wejdź na pierwszy stopień. Nie musisz widzieć całych schodów.
Po prostu wejdź na pierwszy stopień"
Martin Luther King
piątek, 7 czerwca 2013
Ćwierć
Ćwierć wieku :)
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, uściski, całusy i prezenty :) Dziękuję każdemu, kto przyczynił się, że ten dzień był dla mnie wyjątkowy :) A mój urodzinowy tort? Zobaczcie sami :)
Jeszcze raz wszystkim dziękuję :)
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, uściski, całusy i prezenty :) Dziękuję każdemu, kto przyczynił się, że ten dzień był dla mnie wyjątkowy :) A mój urodzinowy tort? Zobaczcie sami :)
Jeszcze raz wszystkim dziękuję :)
środa, 5 czerwca 2013
"Tell me that you need me...Tell me that you want me..."
i znów z szufladki.
Co za pogoda... Nie mogłam już wytrzymać i pojechałam na chwilę na rower, ale zmarzłam... bardzo :)
wtorek, 4 czerwca 2013
“Nie mogłabym tu wytrzymać, gdybym nie miała wyobraźni.” — Ania z Zielonego Wzgórza
Zuzia - zdjęcie z szufladki :)
__________________________________________
I piosenka...spodobała mi się :)
zadziorna ;)
zadziorna ;)
poniedziałek, 3 czerwca 2013
sobota, 1 czerwca 2013
Dzień dziecka i malutki Maksio :)
Nie ma chyba gorszego poranka, niż taki, w którym zaspało się do pracy... ;) Zaliczyłam dziś prawie godzinne spóźnienie :)
Po pracy w biegu odwiedziłam swoją mamę i fajnie tak wciąż być dla niej małą córeczką :) Dostałam prezent na dzień dziecka :))
Później pojechałam robić zdjęcia i chyba ostatnio mam szczęście do małych mężczyzn o imieniu Maksymilian :)
A teraz podziękowania:
Dla mojego męża - za pomoc rano, w tym moim zamieszaniu i zaspaniu, że pomógł mi ogarnąć i spakować wszystkie rzeczy do sesji.
Dla mojej mamy - za prezent :)
Dla mojej kochanej Justyny - za pomoc przy zdjęciach :*
A także dla rodziców Maksymiliana, za zaangażowanie :) Oraz dla samego małego modela, który był bardzo grzeczny :)
Bardzo ale to bardzo dziękuję :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)