Smutek jest jak mgła. Otacza nas, przysłaniając wszystko dookoła... Nawet rzeczy tak bliskie tracą swe kontury, swoją wyrazistość... Giną gdzieś w oddali. Nie widzimy ich. Jest tylko szara pustka, niezależnie od tego, w którą stronę spojrzę...
Mam dziś wyjątkowo ponury nastrój.
Ledwo zdążyłam dziś po pracy zrobić zdjęcie, zanim jeszcze całkowicie się ściemniło... Tak bardzo chciałam zdążyć... Po prostu MUSIAŁAM.