Zmęczona. Pogryziona przez komary. Z poobijanymi nogami (bo łańcuch spadł). W upale i słońcu, a pod koniec w delikatnym deszczu. Trasa jak dla mnie baaardzo trudna, ale za to w pięknych okolicach :) Satysfakcja - ogromna :)
Jak można zauważyć na moim Endomondo, staram się trzy razy w tygodniu wybrać na rower.
Szczerze? Kiedyś spędzałam mnóstwo czasu przed komputerem... Teraz ciężko jest mi się zmusić do dłuższego posiedzenia przy laptopie. Dlatego też w zdjęciach i obróbce mam takie zaległości i nie mogę się odgrzebać :(