Kurcze, jest coraz zimniej, ciemniej i w ogóle kompletnie nie tak, jak lubię. Niestety taka kolej rzeczy. Takie jest życie... I trzeba się z tym pogodzić, chociaż nie potrafię, jak zresztą z wieloma rzeczami....
Mam nadzieję, że w następnym poście będzie coś bardziej optymistycznego. Póki co, moje samopoczucie jest zdecydowanie na minusie.
PS. Nie wiem czemu, ale patrząc dziś na to zdjęcie, przyszła mi na myśl pewna piękna piosenka
Dziwne mam skojarzenia.... :)