Mój dzisiejszy przedpołudniowy spacer był bardzo krótki. Zabrakło tego białego, świeżo spadniętego śniegu, który jeszcze niedawno tak pięknie otulał wszystko wokół... Złodziejem okazał się wczorajszy deszcz. Słońca też było jak na lekarstwo... Prawie wcale.
Szaro, mokro i smutno - tak było.
"Im większe w człowieku wewnętrzne rozbicie, poczucie własnej słabości, niepewności i lęk, tym większa tęsknota za czymś, co go z powrotem scali, da pewność i wiarę w siebie. "
-Antoni Kępiński