Dziś moja ulubiona upatrzona modelka z warsztatów, w troszkę innej odsłonie :) Jest to efekt kolejnych prób, więc oczywiście pokazuję.
Chciałam podziękować za miłe komentarze, tym bardziej, że naprawdę nie spodziewałam się tak ciepłych słów. One motywują mnie jeszcze bardziej :) Cieszę się, że moje zdjęcia mogą podobać się innym, chociaż ja sama wiem, że dużo im jeszcze brakuje. Bo wiem do czego dążę, wiem jakie zdjęcia mi się podobają i jakie chciałabym robić w przyszłości. Póki co wszystkiego uczę się niestety sama. A że jestem bardzo niecierpliwa i chciałabym już potrafić dużo dużo więcej, no cóż... przez to krytycznie podchodzę do swoich prac, nie jestem z nich zadowolona i uparcie próbuję dalej :) Najlepsze w tym wszystkim jest to, że i tak ogromnie mnie to cieszy :) I chyba o to chodzi :) We wczorajszej i dzisiejszej "Rzeczpospolitej" był dodatek z cyklu fotografia, oczywiście nie mogłam tego przegapić :) Kolekcjonuję teraz tego typu rzeczy, bo wszystko może się przydać i może mnie czegoś nauczyć. Nie mam jeszcze żadnej książki, więc jest to na mojej wishliście :) Oprócz tego potrzebuję jeszcze kilku filtrów, obiektyw do portretów i... mam wymieniać dalej? :) heh :) Jak dobrze, że za półtorej miesiąca mam urodziny... :)
PS. Mężu, ja wcale nic nie sugeruję! ;)