Mam na imię Natalka i mam dwa miesiące :)
Dziś po pracy odwiedziłam koleżankę, która końcem września urodziła tą słodziutką kruszynkę. Oczywiście musiałam zrobić sobie jakieś zdjęcia na pamiątkę :) Marzy mi się taka prawdziwa sesja dla dzidziusia, taka z różnymi przebrankami i na golaska... :) ale kompletnie nie wiem, jak się do tego zabrać... :)
PS. Dziś po raz pierwszy w swoim życiu, sfotografowałam wschód słońca. Zawsze były tylko zachody... Wizualnie praktycznie niczym się nie różną, lecz jak różną mają symbolikę....