Weekend mija mi bardzo leniwie. Miał być Kraków i miały być zdjęcia, a jest łóżko i komputer :) Pogoda oraz nienajlepsze samopoczucie skłoniły mnie do tego, aby jednak zostać w domku. Ale żeby nie marnować czasu, przyswajam wiedzę fotograficzną bardziej od strony teoretycznej :) Czytam poradniki, przeglądam tutoriale i juz mi się wszystko miesza w głowie :) Za dużo tego wszystkiego :)
Już nie mogę doczekać się środy i tych warsztatów :) Mam nadzieję, że będzie fajnie.
Dziś niestety nie będzie zdjęć, będzie piosenka. Piosenka, którą uwielbiałam ubiegłego roku i nawet gdy dziś jej słucham, wciąż mam ciarki...