Monochromatycznie.
Znów mam etap na takie odcienie.
Znów brakuje kolorów.
Znów mam nieodparte wrażenie, że czekam na coś, co się nie wydarzy.
I znów czuję tą cholerną złość na samą siebie. Na swoje wyidealizowane wyobrażenia.
Wiara w złudzenia, kontra zderzenie z rzeczywistością.
Ałć.
________________________________________
"Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz. "
***
"za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna ,głupio uparta"