Roki to nowy członek w rodzinie, a ja zostałam jego ciocią :) Nie mogłam się nacieszyć tym małym pieszczochem, jest taki śliczny! :) Kochana przytulanka, która jeszcze tak nieporadnie się porusza, dużo śpi i siusia gdzie popadnie oraz gryzie wszystko co napotka na swojej drodze... ;)
Wam, życzę już miłego weekendu, choć mój zacznie się dopiero jutro... :)
Pozdrawiam
PS. Jeśli ktoś ma ochotę na dobry film, to polecam -> KLIK
Jak dla mnie rewelacja :) Zupełnie nowy motyw, który bardzo mnie zaskoczył w trakcie oglądania, może dlatego, że nie widziałam wcześniej zwiastunu... ;) Byłam pod wrażeniem, aż do końca filmu :) i do tej pory jestem :P