UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

wtorek, 19 kwietnia 2011

"Każdy ma marzenia, i każdy ma prawo żeby je spełniać!"

Dziś moja ulubiona upatrzona modelka z warsztatów, w troszkę innej odsłonie :) Jest to efekt kolejnych prób, więc oczywiście pokazuję.
Chciałam podziękować za miłe komentarze, tym bardziej, że naprawdę nie spodziewałam się tak ciepłych słów. One motywują mnie jeszcze bardziej :) Cieszę się, że moje zdjęcia mogą podobać się innym, chociaż ja sama wiem, że dużo im jeszcze brakuje. Bo wiem do czego dążę, wiem jakie zdjęcia mi się podobają i jakie chciałabym robić w przyszłości. Póki co wszystkiego uczę się niestety sama. A że jestem bardzo niecierpliwa i chciałabym już potrafić dużo dużo więcej, no cóż... przez to krytycznie podchodzę do swoich prac, nie jestem z nich zadowolona i uparcie próbuję dalej :) Najlepsze w tym wszystkim jest to, że i tak ogromnie mnie to cieszy :) I chyba o to chodzi :) We wczorajszej i dzisiejszej "Rzeczpospolitej" był dodatek z cyklu fotografia, oczywiście nie mogłam tego przegapić :) Kolekcjonuję teraz tego typu rzeczy, bo wszystko może się przydać i może mnie czegoś nauczyć. Nie mam jeszcze żadnej książki, więc jest to na mojej wishliście :) Oprócz tego potrzebuję jeszcze kilku filtrów, obiektyw do portretów i... mam wymieniać dalej? :) heh :) Jak dobrze, że za półtorej miesiąca mam urodziny... :)
PS. Mężu, ja wcale nic nie sugeruję! ;)

piątek, 15 kwietnia 2011

"Warsztaty" c.d.

Chciałam dziś spróbować czegoś nowego, próbowałam troszkę innych technik. Trochę dla zabawy, trochę z ciekawości... Może nie do końca o taki efekt mi chodziło, ale jak już zrobilam, to pokażę ;) A modelka była śliczna! :)





czwartek, 14 kwietnia 2011

Warsztaty fotograficzne

Witam :) Nie wiem czy wczorajsze spotkanie można nazwać warsztatami... :) Może krótko opowiem jak to wszystko wyglądało. Na początek były może dwie minuty teorii, później już tylko robiliśmy zdjęcia. Każdy sam, jak tylko umiał. Była bardzo duża grupa, więc nawet ciężko było się doprasnąć do modelek, by nie mieć nikogo innego w kadrze. Wyobrażałam sobie to jakoś tak, że będzie rozłożone jakieś tło, fajne oświetlenie itp... A tu warunki średnie, w sumie to goniliśmy z aparatami po całym Domu Kultury ;) Raczej niczego nie można było się tam nauczyć. Ot tak po prostu, mogliśmy sobie pocykać zdjęcia modelkom. Poziom zaawansowania osób które tam przyszły, był różny. Niektórzy rzeczywiście byli początkujący i równie nieśmiało jak ja robili zdjęcia, inni natomiast...hmm...wyższa szkoła jazdy :) Niektórzy zrobili naprawdę zachwycające zdjęcia, widziałam, bo na koniec Pan fotograf wyświetlał na projektorze fotki ochotników. Kurcze, ja chyba nie do końca wykorzystałam urodę i świetne warunki modelek. No ale to był mój pierwszy raz... :)
Póki co, pokazuję tylko jedną moją wypocinę :) Późno wróciłam dziś z pracy, a przy tym jednym zdjęciu spędziłam teraz prawie godzinę :) Więc reszta powinna ukazać się przez weekend. Pozdrawiam :)


niedziela, 10 kwietnia 2011

"Każdy ma to, na co się odważy"

Na temat tytułu mojego dzisiejszego postu, można by dużo pisać. Ja osobiście bardzo utożsamiam się z tymi słowami. Są one jak najbardziej prawdziwe i bliskie mojemu sercu. Ale nie o tym miałam pisać :)
Weekend mija mi bardzo leniwie. Miał być Kraków i miały być zdjęcia, a jest łóżko i komputer :) Pogoda oraz nienajlepsze samopoczucie skłoniły mnie do tego, aby jednak zostać w domku. Ale żeby nie marnować czasu, przyswajam wiedzę fotograficzną bardziej od strony teoretycznej :) Czytam poradniki, przeglądam tutoriale i juz mi się wszystko miesza w głowie :) Za dużo tego wszystkiego :)
Już nie mogę doczekać się środy i tych warsztatów :) Mam nadzieję, że będzie fajnie.
Dziś niestety nie będzie zdjęć, będzie piosenka. Piosenka, którą uwielbiałam ubiegłego roku i nawet gdy dziś jej słucham, wciąż mam ciarki...



wtorek, 5 kwietnia 2011

"czasem to co wydaje się być porażką, może być początkiem sukcesu"

Brrr...ale mi zimno, nie mogę się dziś zagrzać. Pociesza mnie jedynie widok zdjęć z minionej niedzieli, bo było wtedy wyjątkowo ciepło. Wrzucam tylko kilka zdjęć z tego pięknego słonecznego dnia. Bawiłam się kolorkami w PS i wyszło mi coś takiego ;) Nie wiem czy innym się spodoba, samej ciężko jest mi obiektywnie ocenić. Ale nie wiem czy ktoś to w ogóle czyta i ogląda oprócz mojej kochanej Madzi :*:)
Wczoraj wypatrzyłam w internecie warsztaty fotograficzne w Andrychowie, które raz w miesiącu odbywają się w Domu Kultury. Cena - uwaga - 10zł! :) Oczywiście się zapisałam, namawiając jeszcze koleżankę :) Najbliższe zajęcia odbędą się już w przyszłą środę :) Tutaj więcej informacji, jeśli jest ktoś zainteresowany KLIK W razie czego, mam jeszcze trzy wolne miejsca w samochodzie :):):)




poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Góra Żar

Dodaję kilka zdjęć z Góry Żar, niestety nieudanych :) Mogę zwalić winę na okropną mgłę, nienajlepszy obiektyw, brak odpowiednich filtrów... Ale przede wszystkim na brak umiejętności ;) Lecz wcale się tym nie zrażam, wręcz przeciwnie. Będę ćwiczyć dalej :)
Póki co, to taki "FotoZiutek" ze mnie, jak by to kiedyś określiła pewna osoba.... ;) ehh...










niedziela, 3 kwietnia 2011

Panorama

Szaleństwo :) Po długiej przerwie nadrabiam zaległości i piszę dziś już drugi post :) Pogoda była dziś wspaniała, nic tylko robić zdjęcia :) Ledwo co udało mi się dorwać do aparatu, bo mąż chciał cały czas mnie fotografować.
Ale udało się :) Zrobiłam to, co chciałam spróbować już od pewnego czasu - panoramę. Myślałam, że będzie to troszkę trudniejsze. Ale mając statyw bez problemu sobie poradziłam :) Widok może nie jest najpiękniejszy, ale to było zdjęcie testowe ;)

Żeby powiększyć, wystarczy kliknąć na zdjęcie.

Międzybrodzie Żywieckie

Wczoraj zorganizowaliśmy sobie spontaniczny wyjazd w okolice Żywca :) Pogoda średnio dopisała, było troszkę chłodno i mgliście, ale jeszcze nie jeden raz tam pojedziemy :) Mamy bardzo blisko :) Najpierw pojechaliśmy na Górę Żar, a później spacerowaliśmy w Międzybrodziu Żywieckim. Zacznę od końca, czyli od Międzybrodzia. Kilka zdjęć z nami w roli głównej ;)














Więcej zdjęć już niedługo :)