UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

poniedziałek, 17 września 2012

Jesień

"Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie."

Jesień tuż tuż. Oczywiście znów ten letni czas przeleciał mi przez palce, nawet nie wiem kiedy. Dużo planów (nie tylko tych zdjęciowych, ale także prywatnych) nie zostało zrealizowanych. Pędzimy więc dalej. Tak, jak dyktują to pory roku, które następują po sobie kolejno tak szybko, jak za mrugnięciem oka. Mam wrażenie, że ten prędko uciekający czas odczuwam ze zwiększoną siłą, przez to, iż robię zdjęcia i prowadzę tego bloga. Wystarczy, że spojrzę w archiwum. Widzę dane zdjęcia, wspominam minione chwile i wydaje mi się, że przecież to było tak niedawno... Dopiero gdy spojrzę na datę, to uświadamiam sobie, ile czasu już minęło... Ile rzeczy mogłam zrobić, a nie zrobiłam, ile rzeczy mogłam zmienić, a zostawiłam... I tak mija dzień za dniem, a nawet rok za rokiem...

W miniony weekend nawet nie wzięłam aparatu do ręki. Porannej mgły nie było, a akurat to chcę teraz upolować. Poczekam cierpliwie :) Za to wymyśliłam sobie jeszcze pewną rzecz, której chciałabym się poświęcić :) Będę przez to miała teraz mniej czasu na fotografowanie, ale zobaczymy na jak długo. Bo to może być tylko chwilowy zapał... :) Zobaczymy, czy dam radę ;)
Zaczynam od środy! :)

Pozdrawiam

piątek, 14 września 2012

Weekend



Weekend, nareszcie! :)



Ten nienajlepszy tydzień zakończył się jednak bardzo fajnie :) Lubię takie luźniejsze dni, jak dziś :) Gdzie jest dużo śmiechu, żartów, różnych zabawnych anegdot w pracy :) Fajnie też, gdy ktoś robi coś z myślą o nas... :) Odżyłam troszkę :)
A hasło na dziś brzmiało: "uśmiech skraca dystans" :D
Strasznie mi się to spodobało :)
Nabrałam w płuca nieco energii, zatem chciałabym wykorzystać wolną sobotę, o ile pogoda dopisze. Bo liczę na ładny, ale mglisty poranek. Chcę spróbować zrobić zdjęcia w takich warunkach :) Czy wyjdzie - zobaczymy. Wszystko zależy czy pogoda będzie taka, o jaką mi chodzi i czy ja zmobilizuję się do wcześniejszego wyjścia spod ciepłej kołderki... :)




A co do zdjęcia obok, to zanim zrobię coś nowego, przedstawiam wam jeszcze Sindka :)





Miłego weekendu!

czwartek, 13 września 2012

Chciałabym.

"Chciałabym być odkrywana i poznawana ...
 ... a nie tylko odkrytą i poznaną." 



Ależ jesiennie zrobiło się za oknem! I to tak nagle. Zimno, deszczowo, ciemno. Dziwnie. A weny dalej brak. Za to mam małe postanowienie, lecz nie związane z fotografią. Ale jak napiszę to sobie na blogu, to może łatwiej będzie mi się tego trzymać... ;)
Ot, taki mały plan... ;)

środa, 12 września 2012

"Niewidzialna czerwona nić łączy tych, których przeznaczeniem było się spotkać, niezależnie od czasu, miejsca czy okoliczności.
Ta nić może się rozciągać lub splątać, ale nigdy się nie przerwie"
- przysłowie chińskie

Wypatrzone kiedyś na spacerze.

PS. Mój ulubiony występ minionego odcinka Mam Talent