UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

czwartek, 19 stycznia 2012

"-Czujesz słodycz cytryny...?"





"Ucieczka od emocji nigdy się nie udaje. Trzeba się z nimi zmierzyć, poradzić sobie z nimi. I z ludźmi, których dotyczą"




PS. Mam nadzieję, że podpis nie będzie Wam przeszkadzał w odbiorze zdjęć. Ale po prostu zaczęłam pieczętować swoje zdjęcia, bo różnie to bywa.
Wiem wiem, że nie tworzę żadnych arcydzieł, ale jednak co moje - to moje.
A ludzie potrafią być złośliwi. Niestety.

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam wieczory, gdy ze zmęczenia padam na twarz i nie mam siły nawet ruszyć palcem a w głowie kłębi się tysiące myśli i obrazów.
    To wtedy czuję, że wykorzystałam ten dzień do końca, że wycisnęłam z niego wszystko, jak sok z zeschłej cytryny. I tak właśnie się dziś czuję... Zdjęcia rewelacyjne! :) Pozdrawiam- Ania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję... Własnie czuję...:):):) Czyżby tu kogoś zbierało przeziębienie??? Podobno najlepsze na to są rady babci - właśnie międzi innymi sok z cytryny. Mimo kwaskowatości w ustach może nam przynieść słodycz dnia następnego. Mnie też dziś czeka pewna niespodzianka... mam nadzieję, że sie doczekam i nie zamarznę, bo zimno tu jak diabli. I chyba skorzystam z Twojej podpowiedzi i zafunduje sobie gorącą herbatkę z duża ilością cytryny. Pozdrowienia z Bieszczad :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale cie rozumiem :)) Co twoje to twoje! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. podpis nie przeszkadza- a na widok cytryny aż ślinka cieknie :)
    Zuzinka z notki niżej przeurocza :) żeby się tak dało pójść do sklepu i sobie taką wybrać :D
    Ostatnio coś mnie tu mniej ale zaglądam regularnie-coś mi się porobiło z netem i dalej blokuje mi komentarze :(

    aaa i też ostatnio regularnie aplikuję herbatkę z cytrynką ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. aezwrsxtdcyvfgubnhjmkpiątek, 20 stycznia, 2012

    bardzo ładnie zzdjecie z twoim podpisem i tak ma byc , w koncu to jest twoje dzielo , a nie zeby ktos sie podpisaywal pod to , buzka andziu ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. aezwrsxtdcyvfgubnhjmkpiątek, 20 stycznia, 2012

    a i kazdy tak robi ze sobie zdjecie podpisuje bo wiesz ludzie sa strasnzi..!!! nie uczciwi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak patrze na te zdjecia z cytrynami i poprzednie z czekolada itp. mysle sobie ze powinnas pracowac dla kolorowych czaspism i robic zdjecia do reklam. I tak sobie mysle, ze widzialam juz twoje sesje slubne i z dzieciaczkami, a co powiesz na sesje ciazowa? Sa takie sliczne na googlach i napewno jakas pani w ciazy by chciala miec taka pamiatke. Co ty na to?
      ****Monika*****

      Usuń
  7. hmmm...fotografia reklamowa...? :) nie wiem, raczej nie... :) zbyt mało emocjonalne... :)
    A co do sesji brzuszkowej, to myślałam o tym, ale wśród swoich znajomych chyba nie widzę osoby, która chciałaby i odważyłaby się na takie zdjęcia... :)

    Pozdrawiam wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  8. hejka!z ta sesja to ciekawa porpozycja;)jesli Bozia mi da kiedys "bejbika"hehe to wiesz Andzia,ze ja jestem pierwsza i chetna;))

    OdpowiedzUsuń
  9. az mi slinka pociekla:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moze masz racje malo emocji, ale zobacz niby sfotografowalas cytryny... wiesz ile emocji odczuwam jak na nie patrze! Az podziw bierze. A co do sesjii, przeciez to nie musi byc sesja rozberana. Widzialam u moich znajomych taka sesje. Mama z tatusiem przytuleni, tylko brzuszek odsloniety i na pierszym planie budzik taki starodawny lub zdjecie pokazujace same stopy rodzicow i malutkie butki po srodku, cos pieknego! No to teraz jak napotkasz pania w ciazy masz za zadanie zapytac sie poprostu...jesli odmowi trudno. Trzymam kciuki :)
    ****Monika****

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak Monia, wiem o co Ci chodzi :) Pomyślę o tym, ale nic nie obiecuję ! :):):)
    Buziaki :):**

    OdpowiedzUsuń