"Patrząc uważnie w lustro możesz ujrzeć odbicie własnej duszy "
UWAGA
Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.
środa, 4 stycznia 2012
"Tylko z Tobą chciałam tak po prostu dogonić marzenia..."
Kiedyś obiecałam sobie, że napiszę książkę. Jednym z moich noworocznych postanowień jest, by w tym roku przynajmniej zacząć ją pisać. W głowie mam już dużo, wiem jak zacząć, ale zobaczymy jak będzie w praktyce, czy z łatwością uda mi się to wszystko przelać na papier. Fajnie jest tworzyć... Wkładać w coś część swojej duszy, serca, swoich myśli, fantazji... Odnalazłam własne "ja" w fotografii, ale do pisania też mnie ciągnie... Gdybym jeszcze potrafiła śpiewać, pewnie chciałabym wyrażać siebie poprzez muzykę... :) Ale nie umiem, więc nie będę nikogo krzywdziła swoim głosem.... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
slicznieeeeee!
OdpowiedzUsuńZdjątko artystyczne :) bardzo mi się podoba. Co do książki kochana :) pewnie, że tak próbuj coś pisać jeżeli to tylko ma Ci radość dostarczyć to nie masz się nad czym zastanawiać. Ja osobiście 3mam za Ciebie kciuki. Trzeba czymś się spełniać :* fotografia to jedno... Ale przecież nie musisz się zamknąć w 'jednym'. Rozwijaj się i bądź szczęśliwą kobietką, której chce się rano wstawać dla samej siebie i świata :* bo przecież każda z nas ma jakąś 'misję' na tym świecie wartą naszego czasu, poświęcenia, dopilnowania... Wartą świeczki.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :*
Pzdr cieplutko
Podążaj za marzeniami ;) ...bo to wszystko jest warte poświęcenia ;D Jak dzięki temu będziesz czuła się spełniona to to rób !! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hmmm... :) Podoba mi sie w Tobie to że ciągle próbujesz czegoś nowego :) Podobają mi się Twoje pasje,zainteresowania! :)
OdpowiedzUsuńCo do książki myślę że to świetny pomysł :) za niedługo nasza ANETKA będzie autografy rozdawac ! :)
Zdjęcie pomysłowe jak zawsze :)i uczuciowe:P:*
Aneta a wiesz, że ja też miałam kiedyś zamiar napisać książkę? :P i nawet o ile pamiętam to zaczęłam ale jakoś mi to nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńHm a śpiewanie.. no tak to była moja pasja :) do tej pory lubię śpiewać np. jak gotuję lub odkurzam :D
A ja mam trochę inne postanowienie noworoczne i myślę, że go zrealizuję- będę w tym roku próbować zdobywać szczyty! :)
To w przyszłym roku 30 grudnia zrobimy wspólne rozliczanie z postanowień ;)
PS.Lubię Twoje paznokcie! :D A zdjęcia uwielbiam!
A tytuł wpisu z piosenki jak się domyślam Ewy Farnej... Dobrze kojarzę? Piosenka lekka i dosyć fajnie się jej słucha :) Młodziutka dziewuszka a takie 'trafiające' ma utwory.
OdpowiedzUsuńO jejku :) jejku jedno skończę komentować kolejne zaczynam... I tak moich notek jest sto tysięcy :) wybacz :* Szata graficzna jak najbardziej na miejscu :) Twój blog nabrał świeżości :) i lekkości. Bardzo przejrzysty :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę i zamawiam pierwszy egzemplarz ksiażki:) A o czym ona będzie? Co do postanowień noworocznych to też jedno mam, ale póki co średnio mi wychodzi jego realizacja:(
OdpowiedzUsuńKamila
Hehe, ja już też kiedys zaczełam pisać książkę, ale jak miałam kilkanaście lat...a wtedy miałam słomiany zapał do wszystkiego, wiec nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńŚpiewać nie umiem, ale lubię, szczególnie jak jadę samochodem i nikt nie słyszy :)
Zdobywać szczyty też bym chciała, ale zobaczymy..... :)
Tak, piosenka jest Farny.
A własnie miałam was spytać o kolorki bloga, bo jakoś nie mogę się zdecydowac:)
Chyba każda z nas jak była młodsza pisała książki pamiętniki itp :))
OdpowiedzUsuńPS. Słodki lakier do paznokci ! :):*
Ja próbowałam nawet wiersze :D jednak poetka ze mnie żadna :)
OdpowiedzUsuń'wystrój' bloga mi się podoba :)
aaa i tytuł-piosenkę też bardzo lubię :)
Mam pytanie Anetko :) 21 stycznia mam studniówkę .Niestety jeszcze nie mam żadnej kreacji :) Są u ciebie może jakieś ciekawe sklepy z sukniami ??:)
OdpowiedzUsuńOjjj swoje niektóre "wiersze" to ja mam do dziś :) i teraz się z nich śmieję :)
OdpowiedzUsuńBlog prawdopodobnie zostanie w odcieniach bieli, coś tu pewnie jeszcze pozmieniam, ale już nie dziś,bo już mi się w oczach mieni :)
Co do sukienki na studniówkę, to hmm... stylistka ze mnie żadna, więc nie mam pojęcia :)
Może zaprezentujesz nam jeden ze swoich wierszy ?? :D
OdpowiedzUsuńmasz racje anetko, czasem warto sprobowac czegoś nowego...ostatnio twoje zdjecia są troche monotonne.. nie zebys się do nich nie przykładała bo nadal mi się podobają ale jakoś mnie już mniej zaskakują....brakuje w nich czegoś... np zdjecia zuzi... wszystkie piekne ale jakby na jedno kopyto...brakuje tego czegoś...(przynajmniej ja tak widze, to tylko moje zdanie...)może powinnaś chwile odpocząć?? i usiasc nad ksiązką?? powodzenia;)
OdpowiedzUsuńA o czym, o czym ta książka??????????????
OdpowiedzUsuńKamila
Anetko zdjęcie rewelacyjne..:)! Kochana kiedy wrzucisz swoje zdjęcia ??:)
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam Twoje archiwum ostatnio i tak się zapatrzyłam w te twoje fotografie :)
Wierszy nie zaprezentuję, bo wstyd :)
OdpowiedzUsuńNieeee, od zdjęć absolutnie nie mam zamiaru odpocząć :) Nigdy nigdy nigdy :):):)
Co do książki, będzie ona do użytku własnego i nikomu nie dam jej przeczytać...
Zgadzam się z [A] . Na początku bloga dodawałaś swoje zdjęcia ,swojego męża, przyjaciół. Blog był wtedy jakiś żywy!:) Zdjęcie są śliczne i widac że dużo cwiczysz :) Niestety dla mnie już nie jest to samo :) Uwielbiałam patrzec na twój uśmiech i na te Twoje ''ciepłe światełka w oczach'':)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Błagam, tylko nie zaglądać do archiwum...... :) Nie lubię tych starych zdjęć :) Już dawno mi się nie podobają :P
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj Anetko! :) Bo gdybyś przestała fotografowac nie wiedziała bym co począc bez tego bloga :D
OdpowiedzUsuńAnetko dla mnie Twoje zdjęcia z archiwum są najlepsze!! Więc często tam będę zaglądac :D :*
OdpowiedzUsuńTo może czas na nowe fotografie z Twoim udziałem ??:) Skoro stare zdjęcia się nie podobają! :)
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńMagiczne miejsca w magicznym wymiarze - na fotografii - nieśmiertelnej formie wspomnień wyrzeźbionej światłem.
Więc chyba muszę zrobić porządek na blogu i pokasować co nieco :)
OdpowiedzUsuńMoja fotografia nie ma polegać na fotografowaniu siebie samej, samozyzwalacz i statyw są dosyć czasochłonne i uciążliwe.... A Tomkowi zabawa z fotografią już dawno przestała sie podobać i już nie chce mi robić zdjęć :)
Po drugie to dopiero była by monotonia.... tylko ja i ja :)
Powoli się zakochuje...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie kasuj:)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu zawsze coś możesz wrzucisz :)
Pozdrawiam
Nie mówię nie... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dobranoc, bo mnie zagadałyście a rano nie wstanę do pracy! :)
A Tomek sie nie wkurza że tak przesiadujesz na internecie (blogu) :)
OdpowiedzUsuńJuż takie jesteśmy :) He he po prostu Kobietki! :)
OdpowiedzUsuńDobranoc!:)
Też wracam do zdjęć archiwalnych:) Kurczę ile Ty masz pomysłów, szalona:) Zdjęcie rewelacyjne (jak zwykle zresztą) i Twój paznokieć też (jeśli wdajemy się w szczegóły:P:D). Książka hmmm świetny pomysł, jeszcze do użytku własnego... za kilka lat, kilkadziesiąt przeczytasz ją i pomyślisz "co ja sobie wtedy myślałam" :D tak jak moja mama czytając swoje pamiętniki:) I proszę Cię nic nie kasuj, jeżeli Ci się coś nie podoba to wróć do nich i przyjrzyj sie, żeby drugi raz tego samego błędu nie popełnić, o!
OdpowiedzUsuńKobietki 3majcie za mnie kciuki, właśnie szykuje się na uczelnie, aby zaliczyć przedmiot - hurrra;/
Buziaki Kaś
Aaaa i co do bloga... to w tym kolorze mi się bardziej podoba:) Jest taki jakiś radośniejszy - Kaś
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kaś :) będzie dobrze :*
OdpowiedzUsuńOczywiście już 'po' proszę nam tutaj zameldować jak to zaliczenie nam poszło :)
Pozdrawiam
Ewelina
blog lepsze kolorki od tamtego , tylko nie wiem czy nie za jasny
OdpowiedzUsuńPoszło 'śpiewająco', czyli 5 wpadła:) Kaś
OdpowiedzUsuńAneta, a może upiększysz blog jakimś banerem na górze, niż tylko samym napisem moja fotografia? Może na zasadzie Twojego zdjęcia, Twojej osoby, ale twarz całkowicie zakryta aparatem, że niby zdjęcie robisz? Bo tak smutno na górze jest:)) pomyśl o tym:) Kaś
OdpowiedzUsuńNo i super :) gratulacje. A można wiedzieć co koleżanka studiuje :) i który to roczek już :)
OdpowiedzUsuńPzdr cieplutko
Co do szaty graficznej, to jeszcze pewnie sto razy wszystko pozmieniam..... :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie gdyby ktoś zrobił mi jakiś szablon na bloga.... Zna się ktoś na tych kodach html? ;) ale najpierw muszę dorobić się jakis pięknych zdjęć, co by je można było zamieścić w górze bloga :)
Aaaa i gratulacje Kaś :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo:) mam już dość, a sesja się jeszcze nie zaczęła...:)
OdpowiedzUsuńStudiuję administrację na uniwersytecie wrocławskim, IV rok:)
z tym html nie mam bladego pojęcia, choć moja siostra jest grafikiem:)więc mogę popytać jak wrócę do domku co trzeba zrobić, bo może okazać się, że to coś mało skomplikowanego jest:) Kaś
Pani Aneto szata graficzna wygląda teraz zdecydowanie korzystniej! Co do książki to trzymam za Panią kciuki. Wiem co mówię bo sama piszę :). Gratuluje coraz ciekawszych pomysłów, miło tu zaglądać i patrzeć jak Pani sie rozwija. Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuń