UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

czwartek, 22 listopada 2012

"W chaosie szukam ciszy, a w ciszy szukam siebie"



I marnie mi to idzie.
Chcę być twardsza.Bardziej stanowcza.
Konsekwentna, względem swoich mniejszych i większych postanowień, krążących gdzieś tam w głowie...
By uniknąć niepotrzebnego balansowania emocji.
By prawidłowo dostrzegać to, co jest, a także to, czego nie ma.
Bez zbędnych złudzeń.
By umieć też odróżnić czyste dobro i szczerą sympatię od zakłamania i manipulacji.
Łatwo się pomylić, trudniej to później zrozumieć.
Uporządkować.
Nazwać rzeczy po imieniu.
Zrobić z tym cokolwiek.

Ale nauczę się.
Kiedyś się nauczę.
Mówi się, że ludzie własną głupotę nazywają doświadczeniem.
W takim razie...zbieram doświadczenia, że tak powiem...;)

“Ludzie wtrącają się, ludzie kłamią, ludzie wymyślają podłe idiotyzmy,
a pewnego dnia już nie wiadomo, co jest prawdą, a co kłamstwem,
co plotką, a co rzeczywistością, kto jest przyjacielem, a kto świnią,
kto kolegą, a kto durniem; nie sposób połapać się w tym wszystkim.”


Jeśli chodzi o zdjęcia, to powtarzam się.
Zaglądam do szufladki, ale i tam nic nie ma.
Marne zrobiłam zapasy... :) Nieprędko będzie coś nowego, coś innego niż dotychczas.
Bo taka pora.
Bo praca.
Bo światła brak.
I sił ostatnio też niewiele.

A na zdjęcia składa się mnóstwo czynników.
Poczekam na jakąś okazję i sprzyjające warunki.
Na wszystko przyjdzie czas.
I nic na siłę.

Do usłyszenia!


PS. gorąco dziękuję tym osobom, które tu są i zaglądają do mnie mimo wszystko. Ostatnio zebrałam do jednego folderu wszystkie wiadomości od Was, które otrzymałam na fb i na maila, z całego okresu prowadzenia mojego bloga. Dziękuję. Jest tam cała masa ciepłych słów :) Ja trzymam sobie takie rzeczy, na pamiątkę :) Bardzo to doceniam i mam sentyment do takich różnych swoich "skarbów" :)

22 komentarze:

  1. Zaglądamy bo zawsze coś tu się fajnego znajdzie! tak trzymaj! A na fb też umieszczasz zdjęcia? czy tylko na tym blogu? pozdrawiam serdecznie Arleta buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Na fb też czasem daję zdjęcia, ale dużo częściej jednak tu - na blogu.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. ładny portret !! . Powiem Ci ,że chyba co drugi człowiek ma ten sam problem co ty:) . Ja zawsze sobie coś postanowię , ale przyjdzie taki moment, że i tak złamię te swoje postanowienia. Ale tak właśnie człowiek dzięki swojej głupocie się uczy i stara się później nie popełniać tych błędów. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie. Tak, to trudne, ale trzeba pracować nad sobą, a także nad swoją silna wolą.

      Usuń
  3. sił brak, bo słońca za mało
    przynajmniej u mnie jest zależne jedno od drugiego ;)
    jeszcze chwila i będzie go coraz więcej, siły wrócą, energia i będzie super!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie chyba też jedno jest zależne od drugiego....
      dziękuję :)

      Usuń
  4. najlepsza pora fakt faktem to wiosna, lato ale i teraz przyjdzie czas ubierania choinki, strojenie stolu roznosciami i wiele innych rzeczy :) nawet wieniec adwentowy uchwycony fajnie przynosi wiele ciepla w serduchu :) Az czasami sie nie da opisac co czuc przez dane zdjecie :). A co do twojego szufladkowego zdjecia to jest super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Święta się zbliżają, więc mam nadzieję, że będzie wiele okazji do zdjęć :) a my/ja jesteśmy cierpliwi/wa :) jeszcze zima wprowadza taką depresyjną aurę... ale niedługo pojawią się światełka, choinki, więc będzie inaczej :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety czuję podobnie. Sił brak, deficyt zdjęć. Ciemno, szaro i ponuro...
    Ale ja znalazłam MOC w organizowaniu Szlachetnej Paczki. Zobacz - może w Twojej okolicy też jest rodzina, której można pomóc, a może masz ochotę przyłączyć się do mnie ;-)
    To cała masa pozytywnej energii i duży kop do działania. Myśl, że komuś można sprawić lepsze święta, tak na prawdę nie wielkim kosztem, ale przy zaangażowaniu wielu osób (możesz rzucić pomysł w pracy, a nóż szef - jak u mnie zgodzi się dorzucić też coś od siebie), wyobrażenie min dzieciaków, gdy otworzą swoje paczki... to wszystko sprawia, że latam 10 cm nad chodnikami od kilku dni! Wszystko wymaga ode mnie setki maili i mnóstwo telefonów, ale gdy widać efekty, zaangażowanie innych osób to serce rośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czytałam o tym u Ciebie. Bardzo mi zaimponowałaś :) Wczoraj zaczęłam sie rozglądać za tą akcją u mnie w okolicy.

      Usuń
  7. Fantastyczne tło!!! :) Na górze niebo to jak w 3D wygląda;D
    P.S Ja to czekam na Twoje zdjęcia bożonarodzeniowe, pamiętam że jak w tamtym roku wchodziłam tu i widziałam te wszystkie piękne ozdóbki to i od razu nastrój świąteczny był :)
    W tym roku poproszę jak najwięcej takich zdjęć...
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Muy buena imagen. Un beso desde Murcia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam portrety w Twoim wykonaniu!! No właśnie.. Teraz taka pora jest kochana. Ale jestem pewna że za kilka dni,tygodni znów nabierzesz sił ,a my będziemy wychwalac zdjęcia na blogu :). Czasem potrzebujemy dystansu do pewnych spraw i rzeczy by później z utęsknieniem wrócic do tego co kochamy!! Podoba mi się to co napisałaś ''By umiec też odróżnic czyste dobro i szczerą sympatię od zakłamania i manipulacji'' - niestety często wpadamy w pułapkę .. Mylimy się co do niektórych osób.. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni.. :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo dużo energii!!! :):*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z Gosią Myślicką, pewnie nie nałądowałaś dostatecznie baterii słonecznych i teraz barkuje energii, ale to przejdzie!!!
    Portret bardzo ładny, uroku też dodaje mu lekko turkusowe niebo, które prześwituje przez gałęzie :)

    OdpowiedzUsuń