UWAGA
Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.
wtorek, 26 marca 2013
"Przestań narzekać, że masz pod górkę kiedy idziesz na szczyt"
Już jakiś czas temu zainspirował mnie post na blogu Happyholic i ja sama chciałabym również rozpocząć tego rodzaju eksperyment :)
"21 dni bez narzekania" - brzmi banalnie? Może...
Ale stanowczo za dużo narzekam na codzień. Nie chce by tak było i muszę z tym walczyć :) Biorąc pod uwagę wszystkie zasady tego eksperymentu, będzie mi ciężko... :) Mimo, ze lubię się uśmiechać, to narzekam na wszystko, co rzekomo mi przeszkadza... i wtedy sama negatywnie się nakręcam. Taki głupi nawyk. A przecież tak naprawdę to właściwie kwestia odpowiedniego nastawienia, prawda? Bo czasem wystarczy tylko zmienić swoje podejście do różnych spraw, a to, na co nie mamy wpływu, trzeba po prostu zaakceptować. Jeszcze nie jestem do końca gotowa do tego wyzwania, ale pomału się przygotowuję i czekam na lepszą aurę (pogodową;)) bo wtedy na pewno będzie mi nieco łatwiej... Nie chcę już na początku eksperymentu zacząć narzekać chociażby na ujemną temperaturę i brak słońca za oknem...;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na męża też przestaniesz :)
OdpowiedzUsuńNie znam kobiety, która by nie narzekała :)ale 3mam kciuki! :) mam nadzieję, że Ci się uda! Ja też w to wierzę, że słowa w pewnym sensie tworzą rzeczywistość... Trzeba nastawiać się pozytywnie, bo wtedy się więcej udaje w życiu :) A zdjęcie zwala z nóg, piękne:):)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te Twoje zdjęcia to tak czuję,że bije z nich taka ogromna energia, a Ty tu piszesz o narzekaniu :) o nie nie! Tyle narzekania, głowa do góry, uśmiech na twarzy :) (który posiadasz) :)
OdpowiedzUsuńa cytat daje dużo do myślenia .
pozdrawiam :)
21 dni bez narzekana...:) warto sprobowac i zapoznac sie z 10 przykazaniami dla narzekajacych ktore mozemy znalezc na stronie ktora podalas:)zgadadzam sie z Toba Anetko i zaczne ten eksperyment kiedy za oknem bedzie piekne slonce:) pozdrawiam - EDIT
OdpowiedzUsuńJa to powinnam dostać pierwsze miejsce za narzekanie :) nie wiem czy bym dała radę wytrzymać te 21 dni ;), ale jak Tobie się uda to i ja spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem mistrzem narzekania :)
OdpowiedzUsuńpopieram jak najbardziej Twój eksperyment.
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że u mnie na drziach wejściowych jest plakietka z napisem : Tutaj się nie narzeka!! ;)))
o kurcze, świetne! :)
UsuńUwielbiam góry!! :)))
OdpowiedzUsuńA pomysł ? Świetny :).
Życzę Powodzenia !!! :)))
Trzymam kciuki - nie jest to prosta sprawa, ale już sam fakt, że próbuje się nie narzekać zmienia całkiem sporo na lepsze... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) taką też mam nadzieję :)
UsuńŚwietne zdjęcie.
OdpowiedzUsuń21 dni..... dużo..... ale może i ja powinnam spróbować.....
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna panorama.
OdpowiedzUsuń