Dzień wolny od pracy - musi być deszczowy - wiadomo :) Na szczęście wieczorem przestało padać i mogłam zrobić sobie rekreacyjną przejażdżkę przed snem :) I czuję się cudownie :)
Kto wciąż ma długi weekend, życzę miłego wypoczynku :)
Ja tym razem łączę się z tymi pracującymi :) Niestety - piątek i sobota w pracy... ;)
Sama pojeździłabym na rowerze, niestety brak w domu tego sprzętu to jedna sprawa a druga to okropna pogoda. Przyzwyczaiłam się już do deszczu w dni wolne ;)
OdpowiedzUsuńA ja czwartek, piątek, sobota i niedziela wolne...! :P
OdpowiedzUsuńJa zaliczam drugi długi weekend w tym miesiącu :-)
OdpowiedzUsuń