UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

środa, 23 marca 2011

Wiosennie

Wiosna! Nareszcie :) Powitałam ją z uśmiechem na twarzy, od wczoraj jestem już żoną inżyniera ;) Tak więc mogę być dumna z męża. Mamy co świętować. Na polu jest już coraz cieplej, dni są coraz dłuższe… Chociaż wciąż jest za ciemno na zdjęcia, gdy wychodzę z pracy o 18:00. Ale myślę, że już niedługo ;) Mam dużo pomysłów na zdjęcia, dużo chęci… :) Pozostaje mi tylko pomału próbować je realizować. W ten weekend niestety mam szkołę :/ Nie wiem, ale te studia kolidują mi teraz ze wszystkim… Ostatnio znalazłam fajny dwudniowy kurs fotografii w Krakowie, nawet promocja była na niego… Ale co z tego, jak miałam wtedy wykłady na uczelni…
Podobno zdjęcia zależą od wrażliwości fotografa, oraz od jego warsztatu. Mnie brakuje tego drugiego. Zdecydowanie. Marzy mi się jakiś kurs… Wydaje mi się, że dużo bym z tego wyniosła. Wiem, że jest mi bardzo potrzebna taka pomocna dłoń, która pomogłaby mi okiełznać aparat i opanować podstawy fotografii.

Zmieniłam troszkę kolorki bloga, bo podobno jest on taki…smutny. Po drugie muszę pisać bardziej optymistyczne notki. To nie miejsce na wylewanie swoich żali. Wiadomo, że każdy ma w swoim serduszku jakieś smutki, myśli i zmartwienia…

Niedawno w internecie znalazłam piękne słowa, którymi postanowiłam się podzielić:
„Życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. Więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu”


4 komentarze:

  1. Anetko i tak trzymaj:)
    Optymizm przedewszystkim :)
    Gratuluje męża inżyniera;)

    OdpowiedzUsuń
  2. あなたの心を開くczwartek, 24 marca, 2011

    日本のコメント笑

    OdpowiedzUsuń
  3. I o to chodzi niby banalne a czlowiek patrzy i widzi cos niepowtarzalnego i o to chodzi Pani Aneto o to wasnie chodzi :)

    OdpowiedzUsuń