Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.
wtorek, 8 listopada 2011
"Jedynie ślimak z pośpiechu nie ma czasu na oglądanie się do tyłu"
Reakywacja bloga? Bo bez tego nie da się wytrzymać.
Będzie dobrze.
Kiedyś.
"Sometimes I get so tense,
but I can't speed up the time.
But you know, love
There's one more thing to consider."
Hej :) trafiłam na Twój filmik na youtube :) i takim sposobem się i tutaj znalazłam :) naprawdę jesteś rewelacyjna. Filmik, blog też mają to 'coś' pozytywnego. Jesteś miła, sympatyczna, otwarta na świat i ludzi... W pewnym sensie inspirujesz mnie. Aktualnie mam małe problemy sama z sobą i ze swoim życiem - naprawdę nie wiem co dalej... Ale patrząc na Ciebie i na Twoje 'dzieła' wierzę w to głeboko, że dam radę i odnajdę się w tym wszystkim podobnie jak i Ty. Pzdr Ciebie cieplutko :) i nie łam się w końcu i dla mnie i dla Ciebie na dobre na niebie zagości słoneczko :). E.
Baaaardzo się cieszę :) nie wiem jaka trudność pojawiła się w Twoim życiu, jednak z całego serce życzę Ci żeby wszystko się poukładało. Wszystkiego dobrego :) Możesz liczyć na swoich wirtualnych fanów :)
Ale się cieszę- nie do opisania. Dziękuję, że nie zrezygnowałaś i nie poddałaś się! Dziękuję, że i mnie i siebie nie zawiodłaś! :) "Co nas nie zabije-to nas wzmocni"
No i żeby mi to było ostatni raz! nie wolno tak straszyć Twoich kibiców! ;)
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!że znów jesteś z nami czekamy na nowe wpisy i fotki:)))-pozdrawiam i życzę Ci Anetko więcej wiary w Siebie ,a może to tylko ta jesień działa tak przygnębiająco???
Hej :) trafiłam na Twój filmik na youtube :) i takim sposobem się i tutaj znalazłam :) naprawdę jesteś rewelacyjna. Filmik, blog też mają to 'coś' pozytywnego. Jesteś miła, sympatyczna, otwarta na świat i ludzi... W pewnym sensie inspirujesz mnie. Aktualnie mam małe problemy sama z sobą i ze swoim życiem - naprawdę nie wiem co dalej... Ale patrząc na Ciebie i na Twoje 'dzieła' wierzę w to głeboko, że dam radę i odnajdę się w tym wszystkim podobnie jak i Ty. Pzdr Ciebie cieplutko :) i nie łam się w końcu i dla mnie i dla Ciebie na dobre na niebie zagości słoneczko :). E.
OdpowiedzUsuńIskro, iskiereczko Nasza jesteś !!!!!
OdpowiedzUsuńUśmiech to pierwsze co pojawiło się na twarzy a w sercu ulga że emocje powrócą!!!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńnie wiem jaka trudność pojawiła się w Twoim życiu, jednak z całego serce życzę Ci żeby wszystko się poukładało. Wszystkiego dobrego :) Możesz liczyć na swoich wirtualnych fanów :)
Wspaniale, że nie pozwoliłaś nam długo na siebie czekać:) - Kasia.
OdpowiedzUsuńAle się cieszę- nie do opisania.
OdpowiedzUsuńDziękuję, że nie zrezygnowałaś i nie poddałaś się!
Dziękuję, że i mnie i siebie nie zawiodłaś! :)
"Co nas nie zabije-to nas wzmocni"
No i żeby mi to było ostatni raz! nie wolno tak straszyć Twoich kibiców! ;)
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!że znów jesteś z nami czekamy na nowe wpisy i fotki:)))-pozdrawiam i życzę Ci Anetko więcej wiary w Siebie ,a może to tylko ta jesień działa tak przygnębiająco???
OdpowiedzUsuńGdy weszłam na bloga pojawił się uśmiech na mojej twarzy !:):* czemu? bo znów jesteś z nami! ;***
OdpowiedzUsuń