A ja dalej męczę starymi kadrami, jeszcze z okresu wczesnej jesieni... To jeszcze te, z cyklu mojego samotnego spaceru.
"W życiu warto mieć odwagę. Warto mówić dzień dobry obcym ludziom, warto nieraz zrobić sobie wstyd na oczach wszystkich, warto mieć przyjaciół i wrogów też warto mieć. Warto czasem nie wziąć parasolki, gdy pada, warto nie doczytać książki i wrócić do niej po latach, warto pisać wiersze nawet te najbardziej nieudane. Warto wskoczyć do jeziora w ubraniu, warto śmiać się bez powodu na ulicy, warto nieraz niczego nie tłumaczyć. Warto udawać głupków choć dobrze wiemy o co chodzi. Warto słuchać każdej muzyki, warto marzyć, warto zgubić się w obcym mieście, warto poznawać nowych ludzi, i zapominać o starych znajomych, warto napisać list i go nie wysłać. Warto być optymistą, pesymistą, realistą. Warto zadzwonić o 1 w nocy do przyjaciółki i się wypłakać, warto pójść na samotny spacer, warto zapalić znicz na opuszczonym grobie. Warto żyć i nie pytać dlaczego."
Ach co to była za jesień ;)) Ciepła i kolorowa :):*
OdpowiedzUsuńZdjęcie genialne! w sam raz na nasze ponure nastroje i widok za oknami :):*
... Warto, warto, warto.... Muszę Ci powiedzieć , że ja też się tą zasadą kieruję, Perełko... Bo życie jest równie barwne jak Twoje fotografie. Jestem pełna podziwu dla Twoich zdjęć... Chyba też spróbuje, bo przecież warto.... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJej, Anetka jesteś fantastyczna! :) Codziennie po pracy do Ciebie zaglądam, aż robi się ciepło w serduszku jak patrzę na Twoje zdjęcia i opisy prosto z serca :) Serdecznie Cię pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMała smutku łza, kiedy uśmiech trwa... :)
Jej jak Ty się nie boisz sama spacerować w takim miejscu...:)
OdpowiedzUsuńBałam się.... ! :)
OdpowiedzUsuńHej Anetko ,
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są świetne :) Nie mogę się doczekać kiedy spadnie pierwszy śnieg i porobisz jakieś świetne zdjęcia :) Napewo wyjdą wspaniale :)