"Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać ‘być może’.
Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi"
[Éric-Emmanuel Schmitt]
środa, 28 grudnia 2011
Okolice Zawoi
Miało dziś nie być nic, ale wygrzebałam zdjęcie z niedzieli... U nas nie było ani płatka śniegu, lecz wystarczyło pojechać niewiele dalej i jakie ogromne było moje zaskoczenie... ;) Gdybym wiedziała, że będzie tak pięknie, już z rana chciałabym tam być, spacerować i fotografować! A nie prawie jak zapadał zmrok, zdążyłam tylko szybko wyskoczyć z auta, żeby jeszcze cokolwiek uchwycić... Że też tak często omijam najpiękniejsze chwile... Muszę być bardziej czujna :)
"Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać ‘być może’.
Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi"
[Éric-Emmanuel Schmitt]
"Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać ‘być może’.
Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi"
[Éric-Emmanuel Schmitt]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dla pocieszenia- śnieg spadnie w całej Polsce już w piątek:) A jakie masz plany sylwestrowe Anetko? Pozdrawiam Kamila:)
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest zjawiskowo piekne!! Uchwyciłaś je w idealnym momencie! :):* Aż chciało by się tam byc ! :)
OdpowiedzUsuńCudnie Anetko! Zauroczyłaś mnie tym zdjęciem ! :)
Pięknie - tak magicznie. Niesamowite zdjęcie :) naprawdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ciebie Anetko :*
Naprawdę warto było czekac cały dzień na to zdjęcie!:)
OdpowiedzUsuńEwuS pewnie każda z nas tutaj często dzisiaj zaglądała :) ja także :)
OdpowiedzUsuńZnam te okolice :) Eh góry czy pagórki, wiosną czy zimą-uwielbiam. Chyba kawałek serca kiedyś zostawiłam w górach i to dlatego :)
OdpowiedzUsuńChyba zainspiruję się Twoim zdjęciem i jako noworoczne postanowienie zapiszę w kalendarzu: częściej gdzieś wyjeżdżać :)
Zmarzluch jestem ale trochę tęsknię za magicznymi białymi płatkami..
Pozdrawiam! :)
oszzzzzzzz to jest piekne .
OdpowiedzUsuńuroki małej zimy , zimki :))
Masz ogromne szczęście, że nie musisz daleko jechać, aby oglądać takie widoki... coś niesamowitego! Zdjęcie fantastyczne:) Kaś
OdpowiedzUsuńWitaj Perełko... :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Pytania, odpowiedzi, pytania, odpowiedzi, pytania... I tak to życie przelatuje. Piszesz ,, być może... ,, a ja wolę ,, napewno ,, - chyba w naszych oopowiedziach nie powinniśmy pozostawiać niewiadomych. A zdjęcie.... dziwne, bo niby zima, niby śnieg a z żadnego komina się nie dymi... :):):):) Czekam na więcej ,,gorących,, zdjęć... :) Pozdrawiam
Zdjęcie i widok cudowne... :) tylko pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Mazowsza :)
dominika
A jak się udały zakupy naszej Aparatce?
OdpowiedzUsuńKamila :)
Anetko jak tam po dzisiejszych zakupach?? :))
OdpowiedzUsuńKamila: W tym roku nie mam żadnych planów na Sylwestra... :) jakoś tak...nie będzie hucznego świętowania
OdpowiedzUsuńA: też jestem zmarzluchem, ale czasem trzeba się poświęcić i wyjść z ciepłego domku :) później są piękne wspomnienia i zdjęcia :)
Kaś: zgadza się, całkiem niedaleko mogę podziwiać naprawdę cudowne miejsca :) cieszę się :) bo to prawda, że mieszkam w malowniczych terenach :)
Anita: Czasem nic nie jest tak do końca oczywiste, stąd czasem pojawia się niepewność i to całe "być może"... :)
Kamila,EwuS: Zakupy nawet się udały :) I nawet mój kochany aparat załapał się na prezent i dostał nową, większą torbę :) Bo w tamtej małej mieścił się on sam, a od pewnego czasu ma towarzyszy (drugi obiektyw i lampę) Więc teraz wszyscy razem mają wspólne legowisko :):):) I jaka wygoda dla mnie :)
A nogi to mi odpadają po tym dzisiejszym chodzeniu! :):):)
Pozdrawiam wszystkich gorąco :*
Dziękujemy, myślę że wszyscy są usadysfakcjonowani odpowiedzią naszej Aparatki:)
OdpowiedzUsuńKamila
hej Anetko . A co kupilas swojemu mezowi na mikołaja , nie chchialas nam wtedy powiedziec moze teraz ? :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam to nie do tego zdj ale jakos mi sie tak przypomnialo :))
buzi
Oj krajobraz piękny ;) Baaardzo ;) To zdjęcie skojarzyło mi się z takim namalowanym akwarelami pejzażem :) Przepięknie...
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ;*
Cieszę się że naszej perełce się zakupy udały :):*
OdpowiedzUsuńOj,tak mi zawsze nogi odpadają po zakupach :)
Pozdrawiam!
Jutro nie będę mieć czasu by wejść i złożyć noworoczne życzenia, więc zrobię to teraz:) SZCZĘŚLIWEGO WSKOKU DO 2o12 ROKU!!!:) Niech będzie jeszcze lepszy niż ten:) - Kaś:)
OdpowiedzUsuńPiękna zimowa kraina.
OdpowiedzUsuńkola:)) pisze...
OdpowiedzUsuńhej Anetko . A co kupilas swojemu mezowi na mikołaja , nie chchialas nam wtedy powiedziec moze teraz ? :)
Przepraszam to nie do tego zdj ale jakos mi sie tak przypomnialo :))
buzi
anetko ale na tek komentarz nie dasz nam odpowiedzi ? :(( ?
głupia nie da odp
OdpowiedzUsuńGłupia? ... bo co? A może to po prostu całkiem prywatna sprawa? Nie wszystko jest do wglądu publicznego... Nie każdy może chce obnażać się publicznie z prywatnych całkiem rzeczy. Nie wolno nikogo oceniać, bo 'mam takie widzi mi się'. Nie sądzę, żeby Aneta była 'głupia'... Wręcz przeciwnie daje nam cząstkę siebie poprzez tego bloga, doceńcie to. A nie osaczajcie jej 'prywatności'. To jest blog' Anety i to Aneta decyduje i dozuję nam newsy z własnego życia. Są rzeczy, które na pewno chce mieć tylko dla siebie i powinno tak zostać. Nie możecie z 'czystej' sympatii do Niej otoczyć Ją jakimś chorym murem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę i przepraszam, jeżeli kogoś uraziłam.
Pozdrawiam
Anetko, masz ogromny talent. Zdjęcia, które robisz są piękne a Wasz teledysk ślubny oraz zdjęcia z reportażu i pleneru zauroczyły mnie ;). Jesteście śliczną parą. Życzę dużo szczęścia i pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńewelinko bez podlizu .. ?
OdpowiedzUsuńwiec po co Aneta akceptuje takie komentarze a nie odpwoie belli popratu ze nie ma ochoty mowic iz to jej prywatna sprawa , Fakt kiedys pisała ze zdradzi co kupila Męzowi na mikołaja ,. wiec ,,ewik,, pewnie tylko chciała ładnie zapytac to wszystko a ze jakas ta,m bella sie pozłosciła moze miala racje kto wie ..
pozdriowionka i ciumaski
Tutaj nie chodzi o podliz... Bo po co ja mam się podlizywać? Anety ja nawet nie znam, ale myślę, że jest całkiem fajną i równą babką... Tyle. To była po prostu moja myśl na dany temat. Droga 'futeromo' załóżmy - wchodzisz na czyiś blog i jedziesz po właścicielu, a najlepsze, że wchodzisz tylko okazjonalnie i tylko raz by napisać swoje obraźliwe przemyślenie... No po co takie akcje. Tym bardziej, że osoba która poprosiła o odpowiedź Anety nie komentowała ciszy w żadne sposób więc po co adwokat się wtrąca??? Chyba to nie jest przedszkole. Wydaje mi się, że są osoby 'podlizujące' się bardziej więc bez takich określeń proszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ty jestes Pani adwokat ,,, po pierwsze po 2 ty naj bardsiej sie podlizujesz bo naj wiecej jest twych kom pod 1 zdjeciem po kilkanascie, Ty nie rozumiesz nietsty paru rzeczy , ludzi trzeba czasem zrozumiec zapytac a nie potrzebnie ty mowisz o jakims adwokacie ,
OdpowiedzUsuńeh...
Koniec :)
OdpowiedzUsuńZamykam dyskusję, uważam że jest ona zupełnie niepotrzebna.
Dziękuję.
feteromo ok nie rozumiem masz rację, ale nie rozumię Ciebie. A co do komentarzy to pewnie to jakaś rozmowa była... Po to są blogi a poniżej właśnie opcja DODAJ KOMENTARZ żeby komentować i dyskutować tak myślę... Mój komentarz wcale nie był złośliwy, skoro myślisz, że był to masz problem. Był w sposób taktowny napisany i kulturalny. Nie chciałam ani nikogo obrazić ani nikogo urazić. A skoro moje komentarze uważasz, za niepotrzebne i 'lizusowskie' no to przestanę cokolwiek komentować - rób to Ty. Ty lepiej to zrobisz tak, że człowiek zwątpi we wszystko. I licz dokładnie każdy wpis każdej osoby :) na koniec roku złożysz podsumowanie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Anetko, że pozwoliłam sobie kilka razy cokolwiek skomentować :)
Pozdrawiam.
aneta zamknela dyskusje a ta dalej swoje bzdetki .
OdpowiedzUsuńdajta se spokój ludzie...nie macie co robić? do koścoła i sie modlic!!!!
OdpowiedzUsuńdo koscioła ? przeeginasz ...
OdpowiedzUsuń