UWAGA

Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.

piątek, 31 sierpnia 2012

Nie martwić się na zapas

"Nie martwić się na zapas. Cieszyć się tym, co się ma. Po trzecie - nauczyłam się ufać sobie, bo jestem swoim największym przyjacielem. Powtarzaj jak mantrę, że lubisz siebie i naprawdę znajdź w sobie dobre myśli. Pamiętam, że spojrzałam kiedyś w lustro i zobaczyłam SIEBIE. Nie kogoś, kim chciałabym być, nie kogoś, kogo widzą we mnie ludzie, tylko siebie. Uśmiechnęłam się, bo z lustra patrzyła na mnie mała dziewczynka. Przestraszona, trochę zagubiona, ale z jakąś dziką nadzieją w oczach. Wtedy przeszyła mnie nieprawdopodobna myśl: to ja jestem odpowiedzialna za wszystko, co dzieje się w moim życiu. To ja muszę zadbać o siebie. Ja muszę zatroszczyć się o to, żebym była szczęśliwa."
- Beata Pawlikowska




Miłego weekendu! :)


12 komentarzy:

  1. Och, taka malenka, sliczna wrozka na weekend!

    OdpowiedzUsuń
  2. Natalka wygląda przecudnie w tej białej sukienusi, tak swieżo i niewinnie...
    Zdjęcie po lewej jest MEGA! Uwielbiam:) Coś czuję, że będziesz wziętym fotografem szybciej niż nam się wydaje:)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne światło na pierwszym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest ta dziewczynka. Miałaś przepiękna modelkę. Masz! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowna dziewczyna :) piękne włosy, wielkie oczka :) będzie z niej modelka, fotografa ma już znakomitego :) Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne światło na zdjęciach, taki cudowny klimacik stworzyłaś :) miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo dobre światło, umiesz wykorzystać warunki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ światełko, przepiękny klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta mała księżniczka to Natalka? Mam wrażenie, że przez te kilkanaście dni dużo się zmieniła:) wspaniała gra światłem:) ostatnio próbowałam coś takiego wymodzić i wyszło fatalnie:) może na jakimś wspólnym spotkaniu z czytelnikami zdradzisz mi sekret jak tego dokonać:):) a tymczasem udanej niedzieli życzę:):* udanej w zdjęcia:) a ja zmykam do pracy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to Natalka :)
      Nie wiem, czy potrafiłabym komuś wytłumaczyć, jak to zrobić, bo mi samej nie zawsze to wychodzi :P
      Ale dziękuję :))))

      Usuń