Wszystkie zdjęcia na blogu sosnicka.blogspot.com są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z Ustawą o ochronie praw autorskich (Ustawa z dnia 4 lutego 1994) Zabrania się kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania zdjęć bez wiedzy oraz pisemnej zgody autorki.
czwartek, 15 sierpnia 2013
Puszcza Niepołomicka
Moje uda dziś poczuły ten dystans :) Było prawie 50 km, bo w pewnym momencie GPS stracił mi sygnał, a zorientowałam się dopiero po jakiś trzech czy czterech kilometrach... :)
Kasiu, tam się fajnie jeździło, bo jest płasko :) Nie czuć tego :)
Najgorszy teren jest u mnie w okolicy od Wadowic, przez Kalwarię aż po Lanckoronę :) Ten obszar jest moim zdaniem wyjątkowo ciężki :) Później im bliżej Krakowa tym łagodniej :)
Piękne miejsce aż żal serce ściska że nie mogę tam pojechać Przy okazji zapraszam na mój Blog Marcin Szymański Photography Czyli Wielka Brytania w obiektywie rowerzysty
Bardzo fajna trasa i naprawdę piękne zdjęcia! Następnym razem polecam skręt na południe gdzieś w okolicach punktu 19 - ta trasa wiedzie obok Czarnego Stawu, mojego ulubionego miejsca w całej Puszczy Niepołomickiej. Świetnie nadaje się na odpoczynek na długiej trasie :)
Ale super wycieczka :-) 50 km - fju, fju :-))
OdpowiedzUsuńKurcze... w górach tyle km przejechać, gdzie ciagle 'pod górkę' SZACUN!:)
OdpowiedzUsuńKasiu, tam się fajnie jeździło, bo jest płasko :)
UsuńNie czuć tego :)
Najgorszy teren jest u mnie w okolicy od Wadowic, przez Kalwarię aż po Lanckoronę :) Ten obszar jest moim zdaniem wyjątkowo ciężki :) Później im bliżej Krakowa tym łagodniej :)
Zdecydowanie B&W jest moim faworytem, gratuluję 50km dystansu. :)
OdpowiedzUsuńłał ! tyle kilometrów :):) dla mnie na razie taki dystans nie do pokonania :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrzymałości! :) Świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te fotografie, mają swój klimat!
OdpowiedzUsuńNo kochana, chyle czoła coraz bardziej ...
OdpowiedzUsuńWow podziwiam... tyle kilometrów.
OdpowiedzUsuńAsia:)
Chętnie bym się do Was przyłączyła, ale przy Was pewnie wysiadłabym kondycyjnie ;D
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce aż żal serce ściska że nie mogę tam pojechać
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na mój Blog Marcin Szymański Photography Czyli Wielka Brytania w obiektywie rowerzysty
Brawo! Następnym razem kierunek Bielsko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna trasa i naprawdę piękne zdjęcia! Następnym razem polecam skręt na południe gdzieś w okolicach punktu 19 - ta trasa wiedzie obok Czarnego Stawu, mojego ulubionego miejsca w całej Puszczy Niepołomickiej. Świetnie nadaje się na odpoczynek na długiej trasie :)
OdpowiedzUsuń