Ostatnio zauważyłam, że lubię fotografować niebo. Częściej je obserwuję, szczególnie gdy słońce zbliża się ku zachodowi. Ale kiedyś się "poświęcę" i wyruszę raniutko, aby uwiecznić wschód słońca :) Mam nadzieję, że mi się uda, bo jestem strasznym śpiochem..... :) Chyba w okolicach Zatora słoneczko ładnie wyłania się zza stawów :) W głowie mam już takie gotowe zdjęcie, pozostaje je tylko zrealizować :)
A poniżej sobotni zachód słońca.
A niech to pozostanie tajemnicą ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zachody słońca można oglądać zupełnie niedaleko- na stawach w Stanisławiu :) Uwielbiam tą chwilę kiedy po upalnym dniu słońce chowa się i oświetla swoim ciepłem stawy.Powoli od lasu przychodzi mgła i to jest jeden z bardziej magicznych widoków jaki przyszło mi oglądać :)
Może wschody są tam równie piękne?:)
Ha a w Międzybrodziu całkiem przypadkiem też się wczoraj znalazłam ale coś to słońce kaprysiło :P
Nawet nie wiem gdzie w Stanisławiu są te stawy :) Chyba muszę poszukać :)
OdpowiedzUsuńA w Międzybrodziu oj tak, słońce wczoraj kaprysiło, więc już przed 15:00 zebraliśmy się do domku, ale i tak było fajnie :)
Zupełnie niedaleko, skręcasz za Łojkówką i jedziesz jedziesz jedziesz aż na dość ostrym zakręcie pokazuje się dróżka w lewo-jakby w pola :P zawsze można zapytać po drodze kogoś :) a jak nie to polecam się na przewodnika ;)
OdpowiedzUsuńAaaaa.... to już chyba wiem gdzie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wiesz :) bardzo spokojne miejsce i też ładne :) Dobrej nocki! ;)
OdpowiedzUsuńAnetko jak zwykle pięknie!!!
OdpowiedzUsuńZachody słońca... jeszcze 7 dni i będe je oglądała :):):)
A Panu Marcinowi z całym szacunkeim dla jego twórczości rośnie konkurencja!!!
talent to masz! :) przepiękne zdjęcia aż chce się je oglądać :))
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje zdjecia. A niebo każdego dnia, w każdej chwili, godzinie, minucie, sekundzie jest inne więc każda fotografia jest jedyna w swoim rodzaju, jest orginalna. Fotografując niebo "chwytasz" chwilę... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjęcie!! Chciałabym zacząć przygodę z fotografią, ale na razie mam talent tylko do psucia aparatów:) słowa antytalent, albo beztalencie wpasowały się do mnie chyba już bezpowrotnie:) Poza tym aparat, który niedawno kupiłam rodzicom nie jest zadowalający... albo ja go nie umiem w pełni wykorzystać:) (to zapewne jest bardziej prawdopodobna opcja) Tak więc, nie znam się na fotografii, mogę jedynie napisać czy mi się podoba, czy nie, ale... przejrzałam już bardzo dużo blogów o tej tematyce i muszę przyznać, że jak na amatorkę robisz zdjęcia bardzo dobre:) przynajmniej tak mi się wydaje. ps. Jestem Twoim widzem na yt i mam nadzieję, że dodasz jeszcze jakieś filmy:) tzn. w sensie takim: nie z Wami, Tobą i Twoim męzem, ale np. z powyższymi zdjęciami:) uważam, że powinnaś się nimi chwalić i że powinnaś zrobić filmik poświęcony właśnie im:) pozdrawiam Kasia:)
OdpowiedzUsuń