Ufff... Dziś tak na szybkiego, bez zbędnego pisania, wrzucam kilka zdjęć z naszego dzisiejszego spaceru. Nie wszystkie weekendowe plany wypaliły, ale cóż... Co się odwlecze, to nie uciecze ;)
I na koniec piękna piosenka, która cały czas siedzi mi w głowie
ja tez mam nadzieje,ze to pierwsza i ostatnia taka dluga przerwa;)dzisiejsze fotki-coz moge powiedziec-chyba to co zawsze Wam mowie;)-top models:))"cipciak"jest przeslodki:))skad go wzielas?tez takiego chce;))piosenka ma gleboki teskt-warto sie zatrzymac i wsluchac....
OdpowiedzUsuńJa też dziś bez zbędnego długiego opisu... Wiedziałam że zdjecia po raz kolejny mnie zachwycą... Jesteście wspaniali...
OdpowiedzUsuńAga jak przyjedziecie w czerwcu, to zobaczysz cipciaka i to nie jednego u naszej teściowej :):):):) Buziakii:***
OdpowiedzUsuńto moja kochana tesciowa takie sliczne "cipciaki"choduje i sie nic nie chwali;)sa slodkie;)a Ty kochana masz modele do fotografowania:))-pewnie do wyboru do koloru he!he!wklejaj te foteczki bo uwielbiam na nie patrzec:)zawsze mnie zachwycaja;))ciagle sprawdzam czy jest juz cos nowego;)buziole:))
OdpowiedzUsuń